sobota, 25 sierpnia 2012

Pierwszy film maluszka - USG

Jestem zdumiony prędkością, z jaką rozwija się w dzisiejszych czasach nauka, a wraz z nią technika. Jej zdobycze w znacznym stopniu ułatwiają nam życie. Dzięki nim możemy przekazywać sobie informacje czy podróżować z niesamowitą szybkością. Postęp ma ogromny wpływ na nasze życie. Jest obecny niemal w każdej jego sferze. Dzisiaj pragnę poświęcić trochę miejsca mojej konfontacji z jednym z owoców rozwoju cywilizacji (aczkolwiek zupełnie nie nowemu), które nie jest obce żadnej współczesnej mamusi - ultrasonografowi.


Pierwsze badanie USG, w którym miałem okazję uczestniczyć, odbyło się w dwunastym tygodniu życia mojego brzdąca. Uczucia, które mu towarzyszyły są nie do opisania, lecz postaram się choć w małym stopniu je przedstawić. Zanim jednak to zrobię, pragnę wrócić do wydarzeń, które miały miejsce kilka tygodni wcześniej...

sobota, 18 sierpnia 2012

„Stan Błogosławiony”

O zachowaniu kobiet noszących pod sercem dzidziusia krąży tyle legend, stereotypów i opowieści, że nie sposób ich wszystkich zliczyć. Każdy młody tata obawia się, że wraz z dniem poczęcia jego potomka, partnerka (aktualnie anioł, kochana, przemiła osoba) zmieni się nie do poznania (w kogoś, z kim przebywanie będzie wymagało od niego szybkiego rozwinięcia cnoty cierpliwości). Nasłuchawszy się od znajomych, obejrzawszy w telewizji, przeczytawszy o tym w internecie, młody tata może być delikatnie zaniepokojony wypatrując pierwszych symptomów metamorfozy swojej lubej. Wizja nocnych eskapad na stację benzynową lub sklepu nocnego w poszukiwaniu słoika ogórków kiszonych; słuchania nieprzychylnych opinii na temat swojej osoby czy przygotowywanie posiłku, w którego skład wchodzą czekolada, ogórek konserwowy i truskawki (te ostatnie dobrze mieć zamrożone, gdyż ciężko znaleźć świeże w osiedlowym sklepie o 3 w nocy w połowie marca), może powodować drżenie rąk.

czwartek, 9 sierpnia 2012

“Kochanie, będziemy mieli dziecko!”

Nasze życie jest sumą wielu chwil. Składa się z wydarzeń mniej ważnych, ważnych i najważniejszych. O nieważnych nie pamiętamy długo. Na przykład o porannej wędrówce do pobliskiego sklepu, w celu nabycia bułek, gazety i mleka. Jeżeli nic istotnego podczas takiej wyprawy nie ma miejsca, odkładamy ją na półkę oznaczoną “dzień powszedni” i rzadko, o ile w ogóle, do niej zaglądamy. Istnieją jednak wydarzenia, które niczym pomniki trwają na skwerach naszych myśli, te do których stale wracamy, które nie dość, że się dzieją, to wywierają ogromny wpływ na nasze życie. Do takich wydarzeń możemy zaliczyć egzamin maturalny, egzamin na prawo jazdy, ślub, zakup mieszkania, pierwszą randkę i wiele innych (podejrzewam, że każdy z nas może podać indywidualną listę).


Dla mężczyzny jednym jednym z takich najważniejszych wydarzeń, jest moment, w którym dowiaduje się, że zostanie ojcem.